,,Kudłaty Przyjaciel'' rozdz. |||
Emma i reszta psów poszli do domu. - Zostańcie tu pieski. Przed domem, a ja pójdę zapytać się mamy czy możecie wejść. - Mówi nagle Emma. Emma weszła do domu i mówi do mamy: - Mamo... Dwa psy. - O co chodzi kochanie? Chcesz kupić dwa psy? Zgadzam się kochanie. Przemyślałam to i kupimy dwa psy. - Odpowiada mama. - Nie. Nie o to chodzi. - Mówi dziewczyna. - Nie chcesz psa? - Odpowiada mama. - Chcę psa! Bardzo! Znalazłam dwa psy na ulicy. - Zbadane? - Tak. Byłam z nimi u weterynarza. To pies i suczka. - Trwa dalej rozmowa. - Serio mi pozwalasz mamo? - Mówi zdziwiona dziewczyna, a mama odpowiedziała: - Tak. A gdzie masz te psy? - Zostały na altance przed drzwiami. - A Felix? - Pilnuje ich. - To ich tu nie przyprowadzisz? - Mówi mama. - Już po nie idę! - Mówi Emma. Dziewczyna wprowadziła psy do domu i razem poszli do jej pokoju. - Hmm... Muszę wymyślić dla was imiona... Może Ty będziesz Celina... Nie! To nie! Hmm... O, już wiem! Ty będziesz Besia (suczka), a Ty Max (pies) . - Mówi Emma.
- Max zaszczekał. - Chyba Ci się spodobało Twoje nowe imię.
- Mówi Emma. - Jutro pójdziemy do sklepu z rzeczami dla psów i kupimy wam nowe obrożę i zabawki. - Felix, Besia i Max wskoczyli na łóżko i położyli się obok Emmy...
Emma i reszta psów poszli do domu. - Zostańcie tu pieski. Przed domem, a ja pójdę zapytać się mamy czy możecie wejść. - Mówi nagle Emma. Emma weszła do domu i mówi do mamy: - Mamo... Dwa psy. - O co chodzi kochanie? Chcesz kupić dwa psy? Zgadzam się kochanie. Przemyślałam to i kupimy dwa psy. - Odpowiada mama. - Nie. Nie o to chodzi. - Mówi dziewczyna. - Nie chcesz psa? - Odpowiada mama. - Chcę psa! Bardzo! Znalazłam dwa psy na ulicy. - Zbadane? - Tak. Byłam z nimi u weterynarza. To pies i suczka. - Trwa dalej rozmowa. - Serio mi pozwalasz mamo? - Mówi zdziwiona dziewczyna, a mama odpowiedziała: - Tak. A gdzie masz te psy? - Zostały na altance przed drzwiami. - A Felix? - Pilnuje ich. - To ich tu nie przyprowadzisz? - Mówi mama. - Już po nie idę! - Mówi Emma. Dziewczyna wprowadziła psy do domu i razem poszli do jej pokoju. - Hmm... Muszę wymyślić dla was imiona... Może Ty będziesz Celina... Nie! To nie! Hmm... O, już wiem! Ty będziesz Besia (suczka), a Ty Max (pies) . - Mówi Emma.
- Max zaszczekał. - Chyba Ci się spodobało Twoje nowe imię.
- Mówi Emma. - Jutro pójdziemy do sklepu z rzeczami dla psów i kupimy wam nowe obrożę i zabawki. - Felix, Besia i Max wskoczyli na łóżko i położyli się obok Emmy...
Bardzo fajne opowiadanie i czekam na następną część.
OdpowiedzUsuńSerio
OdpowiedzUsuń